Z okazji Dnia Dziecka nasza domowa biblioteczka wzbogaciła się o kilka nowych komiksów, w tym o egzemplarz „Asterix i Kleopatra” autorstwa Rene Goscinny i Alberta Uderzo. Główną osią tej historii są perypetie Galów w starożytnym Egipcie, gdzie pomagają Egipcjanom wybudować nowy pałac dla Juliusza Cezara w ekspresowym tempie. Udając się na niedzielny spacer po Łazienkach Królewskich, mimochodem wytropiliśmy na miejscu kilka luźnych komiksowych analogii, którymi chcemy się z Wami podzielić.
Nasz domowy Asteriks.
Po pierwsze sama Warszawa, z której pochodził tata jednego z autorów – Stanisław Gościnny. Na początku XX wieku wyjechał do Francji, gdzie w 1919 roku poślubił wybrankę swego serca Annę Bereśniak, również emigrantkę z Polski, również wyznania mojżeszowego. W 1926 roku rodzina Gościnnych powiększa się o Rene, przyszłego twórcę przygód Asterixa, Mikołajka i Lucky Luke’a. Choć związany był prawie przez całe życie z Francją i dzięki swoim dziełom stał się ikoną francuskiej literatury, Warszawa nie zapomniała…
View original post 963 słowa więcej