Opisywanie eleganckich nieistniejących kamienic ma coś w sobie z samoumartwiania, ale trudno…
Budynek zaprojektowany przez znaną spółkę architektoniczną Henryka Stifelmana i Stanisława Weissa zbudowany został w latach 1904-1905.
Co ciekawe stanął on na działce odkupionej od spadkobierców znanego potentata Jana Blocha zmarłego w 1902 roku. Poprzednio teren ten zajmowała fabryka wyrobów tabacznych Towarzystwa Union.
W chwili powstania była to jedna z największych kamienic przy Marszałkowskiej albowiem budynek frontowy miał pięć pięter a oficyny cztery.
W sumie w budynku było 42 mieszkania od trzypokojowych (uważane za małe) do ośmiopokojowych w części frontowej, o wysokości od 3,7 do 4,1 (normą było różnicowanie wysokości mieszkań w zależności od ich standardu)
W przyziemiu kamienicy mieściło się pięć sklepów. Początkowo mieścił się tu skład cygar i wyrobów tabacznych Kirszenbauma oraz sklep bławatny M.W. Pióry.
W roku 1912, w przyziemiu, otwarto Bar „Satyr”.
Wejście do baru ozdobiono figurą śmiejącego się satyra, trzymającego szklaną, świecącą kulę. Bar założony został przez Józefa Prostkę, a prowadził go Józef Brandys. Wnętrza urządzono w stylu secesyjnym.

Wejście od frontu do baru Satyr nad którym znajdowała się (oczywiście) figurka uśmiechniętego Satyra, trzymającego szklaną świecącą kulę.
Restauracja reklamowała kuchnię polską i francuską, miała dobrze zaopatrzoną piwnicę z winami i sześć gatunków piwa (w tym polecanego pschora z beczki).
Bar mimo częstych zmian właścicieli dotrwał do II wojny światowej.
W czasie powstania 1944 roku kamienica spłonęła wraz z sąsiednimi budynkami ale jej mury przetrwały w dość niezłym stanie. Niebawem po wojnie w przyziemiu odrodziły się sklepy.
Niestety już w czerwcu 1946 roku została rozebrana w ramach przygotowań po poszerzanie ulicy Marszałkowskiej. Pozostałe resztki kamienicy rozebrano jeszcze w 1954 roku.
*Mirek*