Plac Saski – Sobór św. Aleksandra Newskiego.

Sobór na placu Saskim

Sobór na placu Saskim

Stał stosunkowo krótko ale został uwieczniony na wielu zdjęciach i obrazach. Lokalizacja w samym centrum Warszawy, rozmiary oraz ostentacyjne niedopasowanie do otoczenia miały podkreślać rosyjskie panowanie nad miastem.

Inicjatorem budowy soboru na Placu Saskim był generał gubernator Josif Władimirowicz Hurko. Ten zajadły rusyfikator zadecydował o miejscu wzniesienia obiektu i ogłosił, że projekt zostanie wybrany w drodze konkursu.

Arbitrem miał być nie byle kto, bo zgłoszone prace oceniał osobiście car Aleksander III. Władca przychylnym okiem spojrzał na projekt Leontija Benois.

Widok soboru z Krakowskiego Przedmieścia.

Widok soboru z Krakowskiego Przedmieścia.

Kamień węgielny wmurowano 30 sierpnia 1894. Cerkiew, wznoszono na planie kwadratu, w stylu z eklektycznym. Wieńczyć ją miało pięć „cebulek” czyli charakterystycznych kopuł.

Mimo problemów finansowych, prace budowlane posuwały się do przodu. Ostateczny koszt budowy wyniósł 3,3 miliona rubli, przy zakładanym na początku na 1,5 miliona budżecie.

Ze względów prestiżowych, do prac wykończeniowych we wnętrzach, zatrudniono najbardziej znanych twórców. Ściany przyozdobiono przepięknymi freskami i mozaikami.

Cerkiew poświęcono 2 czerwca 1912 roku, przy czym gazety polskie skrzętnie pominęły wydarzenie – nie zamieszczono żadnej relacji z uroczystości.

Widok świątyni w całej okazałości na pocztówce z początku XX wieku.

Widok świątyni w całej okazałości na pocztówce z początku XX wieku.

Obok świątyni wzniesiono dzwonnicę, której, ze względu na kształt, warszawska ulica szybko nadała nazwę „ruskiego … .’ ( Czego ruskiego, to sami Państwo popatrzcie – w każdym razie nieoficjalna nazwa związana była z częścią ciała, jaką, zazwyczaj, posiada tylko męska część ludzkości).

Cerkiew pełniła swoją funkcję tylko trzy lata. W sierpniu 1915 roku Rosjanie wycofali się w Warszawy, a wojsko niemieckie zaadaptowało świątynie na kościół garnizonowy.

Po odzyskaniu niepodległości rozgorzała zażarta dyskusja, z udziałem najwyższych autorytetów, na temat przyszłości soboru.

Część społeczeństwa widziała w nim symbol rosyjskiej dominacji, który musi zostać bezwzględnie usunięty. Stefana Żeromskiego proponował stworzenie w olbrzymim gmachu muzeum martyrologii narodu polskiego.

Ostatecznie, latach 1924-26 świątynie, rozebrano widząc konieczność uwolnienia jednego z głównych placów Warszawy.

Rozbiórka nie przebiegała łatwo, szybko i przyjemnie – ręczne młoty okazały się nieskuteczne wobec solidnych murów. Sprowadzone ze Śląska maszyny pneumatyczne również przegrały z solidną konstrukcją. Ostatecznie sięgnięto po materiały wybuchowe i za pomocą tysięcy mikrowybuchów udało się symbol carskiej władzy pokonać.

Część fresków i mozaik, które zdobiły wnętrze soboru przeniesiono, między innymi, do podziemi cerkwi pod wezwaniem świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny.

*Arek*
http://www.arktour.pl

Reklama

Informacje o ZOA

*Warszawy historia ukryta* to projekt realizowany przez miłośników Warszawy, będących jednocześnie przewodnikami miejskimi. Nie ograniczamy się do działalności w Internecie - można spotkać nas na ulicach Warszawy. Więcej na nasz temat można przeczytać w zakładce "Warszawy historia ukryta" . O działaniach, jakie podejmujemy w terenie, informujemy w zakładce "Wydarzenia".
Ten wpis został opublikowany w kategorii Śródmieście Północne. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s